środa, 29 grudnia 2010

Dialogi miłosne

♥ - zacznijmy wszystko od nowa.. ja i ty..
- widziałeś kiedyś kogoś, kto po raz drugi pragnie zapalić wypaloną zapałkę..?
- nie..tak się nie da..
- no właśnie i tak jest z nami..

♥- Ej ! Przestań się mazać.!
- Wcalę nie placze, tylko coś mi wleciało do oka.
- Zawsze tak mówisz. Dlaczego?
-Bo nie chcę zebys widzial ze jestem nieszczęsliwa. Przeciez masz
własne sprawy i problemy.
- Kiedy jestes nieszczęsliwa, to najbardziej na świecie chcę byc z tobą w tym momencie. I to jest chyba mój problem.

♥-On: Nie szalej więcej.
Ona: Nie będę szaleć o ile nie doprowadzisz mnie do szaleństwa ..

♥-Widzisz tą gwiazdę?
-Widzę
-To nasza gwiazda, a wiesz czemu tak mocno świeci?
-nie wiem, czemu?
-Bo tak mocno się kochamy

♥-Dlaczego trzymasz mnie za rękę? Przecież nie jesteśmy parą!
-No to co...
-Za rękę trzymają się osoby, które są razem, kochają się!
-A z nami tak nie jest?.

♥- O! Spójrz. Znowu ma inną.
- Daj spokój.
- On już mnie nie obchodzi.
- Tak?! To dlaczego ubierasz bluzkę, w której najbardziej Cię lubił?

♥-Mogę mówić do Ciebie dziewczynko?
-Dziewczynko?
-Tak, dam Ci jeszcze zapałki. Będziesz moją dziewczynką z zapałkami.
-Ale… przecież ona umiera.
-To nic, nie martw się. Ja zmienię tę bajkę.

♥-Zrób coś! Rzygać mi się chce tą miłością...
Zmieszany odpowiedział mi:
Łazienka - trzecie drzwi po lewej...

♥-Powiedź mi co u Niego słychać?
-Szczerze mówiąc to nawet nie wiem. Pisze z Nim sporadycznie.
-Przecież ciągle go kochasz... Zresztą chyba dzisiaj ma urodziny. Nic mu nie napisałaś?
-Złożyłam mu życzenia.
-A czego mu życzyłaś?
-Czego? Szczęścia, którym jest ta wyjątkowa osoba którą on tak bardzo kocha.

♥-Co to nadzieja?
-Nadzieja... Nadzieja jest wtedy, gdy szukasz bursztynu w piaskownicy.
-Ale w piaskownicy nie ma bursztynów.
-No właśnie. Ale mimo wszystko wciąż uparcie szukasz, choć wiesz, że szansa aby jakikolwiek znaleźć jest minimalna. To jest nadzieja.'

♥-Popatrz na mnie.
-Po co? -
Popatrz, a może zrozumiesz jak wyglądają ludzie, których ranisz

♥-Kocham Cie.!
-Co, mnie?!
-Tak, czemu udajesz zdziwiona.?!
-Ja nie udaje, jestem zdziwiona.!
-dlaczego.?
-Bo jeszcze wczoraj całowałeś inną.!

♥- jeśli ci powiem , że wciąż cię kocham , czy coś się zmieni między nami ?
- jeśli mi powiesz , czy jeśli ci uwierzę ?

♥- czemu sie tak na mnie patrzysz jak przechodzisz obok.? przecież rozstaliśmy się...
- bo mówiłeś że jak odejdę to nie bedziesz mógł żyć... a wciąż żyjesz.

♥-On Cię kocha..
-No i co z tego?
-I ty go pokochaj..
-Nie. Ja już kiedyś kochałam. Drugi raz nie popełnię tego błędu.

♥- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał
- mhm... jak zeszłoroczny śnieg
- to przykre - odszedł
- a ja uwielbiam zimę - wyszeptała.

♥-Mogę Cię o coś prosić.?
-Zawsze.
-Nie zakochuj się we mnie.
-Za późno.
-Ale ja mówię poważnie.
-Ja też...

♥-Kochanie..
-Tak?- Zatrzymała się i odwróciła.
-Nic takiego- odpowiedział- Chciałem tylko jeszcze raz na Ciebie spojrzeć.

♥-Już zapomniałam jak to jest...
-Co takiego?
-Jak to jest być tak beztrosko i cholernie szczęśliwą.

♥-Nienawidzę Cię..
-Ale.. Dlaczego?
-Bo jesteś jedyną osobą, która może mnie zabić jednym słowem. A nawet nie słowem, bo gestem. A nawet i nie gestem. Złym spojrzeniem, uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie, zamyśleniem o koleżance z klasy. Nienawidzę cię za to.

♥-No i co teraz ?
-Ale co ma być?
-pytam co teraz zrobisz z tym, że już nigdy nie będziesz mógł mnie mieć

♥Czemu taka jesteś?
-Jaka?
-Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
-Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny które znasz...

♥- Boję się..
- Czego?
- Że nigdy już nie będę tak szczęśliwa jak teraz..

♥-Dlaczego płaczesz?
-Zgubiłam instrukcję.
-Do czego?
-Do życia..

♥- Nie ma mnie dla nikogo.
- Nawet dla mnie?
- A jesteś nikim?

♥- Zimno mi.
- Przecież jest około 20 stopni.
- W serce mi zimno...

♥- Widziałeś? To była ona!
- Twoja królewna?
- Właśnie!
- Sorry, stary. Ona już ma swoją koronę.

♥- Serce zapie*rdala jakszalone...
- Jak to.?
- No kiedy na niego patrzę...
- To nie patrz.
- Kiedy nie mogę...

♥- To nie jest chłopak dlaCiebie!
- Powiedz to mojemu sercu, tylko wiesz jest jeden problem.
- Jaki?
- Ono nikogo nie słucha.

♥- Ale on mówił mi takie słodkierzeczy..
- I Ty w to kur*wa wierzysz?
- Przez tę jedną noc wierzyłam.

♥-Mogę się w Panu zakochać?
-Oczywiście.
-Ale ja chciałabym tak z wzajemnością...

♥- Kocha mnie.
- Skąd ta pewność?
- Potrafi wyczuć mój smutek przez telefon.

♥- Powiedział ze napisze
- Że?
- Że kocha
- Ale on nie kocha
- Kocha ale nie mnie

♥- Czuję cię od środka.
- Skąd wiesz, że to ja?
- Bo jeszcze nigdy nie czułam takiego ciepła..

♥- Chodź, musimypielęgnować te durne marzenia.
- Czy one rosną?
- Nie, mała. One się spełniają

♥- Dziewczyno! Co Ty robisz?
- Chce zwymiotować moje serce.
- Dlaczego?
- Bo ono tylko rani.

♥- Chyba się w nimzakochuje.
- Nic dziwnego. Ty lubisz popełniać błędy.

♥-Sialalala!
-Co ty robisz?
-Zagłuszam swoje serce, myśli i wyrzuty sumienia..

♥-Boję się.
- To dowód, że kochasz życie.

♥- Co robisz zawsze wtedy, gdy nie możesz zasnąć?
- Liczę owieczki, a ty?
- A ja minuty, które upłynęły od naszego ostatniego spotkania.

♥-Ejj zmieniłas się?!
-czemu tak sadzisz?
-jestes taka...taka obojetna...
-wiesz życie skopało mi dupe kilka razy wiec sie uodporniłam..

♥-Kupić Ci coś?
-Tak.
-Co?
-Szczęście. Dużo szczęścia, tak, żeby mi go nigdy nie zabrakło.

♥-dlaczego już na mnie nie patrzysz?
-bo każde spojrzenie w Twoje oczy to powód by Cię nadal kochać
Czy ona ma zawsze takie radosne oczy?
-Nie, tylko wtedy jak Cię widzi.

♥- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał
- mhm... jak zeszłoroczny śnieg
- to przykre - odszedł
- a ja uwielbiam zimę - wyszeptała.

♥"- Czego się najbardziej boi?
- Najbardziej boi się braku miłości...
- Tego, że nie będzie kochać czy tego, że nie będzie kochana?
- A to różnica?
- Zasadnicza... Co mi z tego, że kocham, a nie jestem kochana? Cierpienie, ból, nikt nie spełnia oczekiwań... to chyba nie miłość..."

♥- Nie ma mnie dla nikogo.
- Nawet dla mnie?
- A jesteś nikim?

♥-Odejdź.!
-niee.!
-dlaczego?!
-bo Cie kocham.:*

♥-kocham to . !
- co takiego
? - świadomość , że Ty kochasz mnie . Że będziesz ze mną już na zawsze , na wieki ...

♥- A sernik lubisz?
- A umiesz zrobić?
- Nie, ale jak lubisz to ja się nauczę. ;)

♥- Będziesz z moja Julią ?
- nie
- rozumiem
- nie nie rozumiesz..
- nie będe twoja Julią ale nie dlatego ze nie chce
- więc dlaczego?
- PO PROSTU WOLE HAPPY ENDY ! big_grin kiss*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz